W ustawie z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe termin „materiał prasowy” został zdefiniowany jako każdy opublikowany lub przekazany do opublikowania w prasie tekst albo obraz o charakterze informacyjnym, publicystycznym, dokumentalnym lub innym, niezależnie od środków przekazu, rodzaju, formy, przeznaczenia czy autorstwa.
Analizując definicję, łatwo zauważyć, że w zasadzie jedynym jej precyzyjnym i jednoznacznym punktem jest słowo „prasa”. W pozostałym zakresie definicja ma natomiast dużą pojemność, gdyż określa się tak materiały niezależnie od tego, czy zostaną one opublikowane, czy tylko przekazane do publikacji. Nie ma też znaczenia, czy ma się do czynienia z tekstem czy z obrazem. Charakter materiału może być informacyjny, publicystyczny, dokumentalny lub inny. Co więcej, znaczenia nie będzie miał też dobór środków przekazu, ich rodzaju, formy, przeznaczenia czy autorstwa.
Podkreśla się, że definicja ma charakter ogólny i zakreśla szerokie ramy do oceny tekstu jako materiału prasowego, nie ograniczając możliwości takiej oceny do formy literackiej. Katalog tekstów, które uznaje się za materiały prasowe, nie został w powyższym przepisie stworzony, a otwarta formuła dotycząca jego charakteru (informacyjny, publicystyczny lub inny) i środka wyrazu (niezależnie od rodzaju, formy) daje podstawę do przyjęcia, że również powieść odcinkowa stanowi materiał prasowy, skoro ustawodawca przez pojęcie to rozumie „każdy opublikowany lub przekazany do opublikowania w prasie tekst”. Co więcej, podkreśla się także, że do tak szeroko ujmowanej kategorii należy niewątpliwie reklama.
Ponadto w przypadku prasy internetowej zamieszczenie określonych materiałów na portalu uprawnia do uznania ich za materiały prasowe jedynie w przypadku stwierdzenia, że zostały one opublikowane lub przekazane do opublikowania w prasie. Co jednak istotne, w orzecznictwie podkreśla się także, że stworzenie samej możliwości komentowania bieżących zdarzeń, zabierania głosu w dyskusji toczącej się na tematy poruszane w prasowej działalności portalu nie może być postrzegane w kategoriach publikowania materiałów prasowych.
Trudno również uznać, aby intencją uczestników dyskusji było coś więcej niż zabranie głosu w trwającej debacie, a przez to ukazanie się ich komentarzy na forum, nie zaś publikowanie ich treści w rozumieniu Prawa prasowego. Ustawa wymaga tymczasem, aby dany materiał został opublikowany lub przekazany do opublikowania w prasie.
Prawne ujęcie prasy
Z podanych informacji wynika przede wszystkim to, że dla oceny, czy dany materiał jest materiałem prasowym, kluczowe będzie to, czy został on opublikowany lub przekazany do prasy. Aby więc ustalić zakres terminu „materiał prasowy”, konieczne jest zdefiniowanie pojęcia „prasa”. Zgodnie z ustawą Prawo prasowe prasa oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą, a w szczególności:
- dzienniki i czasopisma,
- serwisy agencyjne,
- stałe przekazy teleksowe,
- biuletyny,
- programy radiowe i telewizyjne oraz kroniki filmowe.
Prasą są także wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania, w tym także rozgłośnie oraz tele- i radiowęzły zakładowe, upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub innej techniki rozpowszechniania; prasa obejmuje również zespoły ludzi i poszczególne osoby zajmujące się działalnością dziennikarską.
Definicja prasy jest więc również bardzo szeroka i dotyczy nie tylko prasy tradycyjnej, rozumianej jako gazety czy serwisy internetowe, ale także pozostałych form, w tym publikowanych z wykorzystaniem wizji, fonii czy też innych technik rozpowszechniania publikacji periodycznych. Warunki zakwalifikowania do kategorii prasa to: brak zamkniętej, jednorodnej całości, ukazywanie się nie rzadziej niż raz do roku, stały tytuł albo nazwa oraz numer bieżący i data.
Innymi słowy, uwzględniając definicję prasy, trzeba zwrócić uwagę na fakt, że mogą być za nią uznane także tak zwane nowe media, takie jak w szczególności:
- blogi,
- vlogi,
- kanały na YouTube,
- podcasty.
Nie oznacza to jednak, że każda tego rodzaju publikacja automatycznie mieści się w tej kategorii. W tym kontekście w orzecznictwie wskazuje się, że blog nie jest formą publikacji na tyle zamkniętą i jednorodną, by można było a priori zakładać, że jako przekaz internetowy nigdy nie wypełnia ustawowych znamion definicji prasy. Ponadto podkreśla się także, iż nie może budzić wątpliwości, że wybranie internetu przez wydawcę jako jedynego źródła udostępnienia szerokiej opinii publicznej określonych treści o charakterze informacyjnym, a zatem jako wyłącznego „nośnika” przekazu, nie wyklucza uznania, że dany przekaz internetowy spełnia wymogi określone w art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe i podlega obowiązkowi rejestracji.
Co istotne, kwalifikację taką należy uznać także w przypadku braku wspomnianego odpowiednika, jeśli zachowane są cechy prasy:
- periodyczność,
- ukazywanie się w sieci, stały tytuł (nazwa),
- kolejne numery,
- widoczne daty.
Chodzi tu o regularnie rozpowszechniane w internecie biuletyny, serwisy i inne periodyki, jeśli nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości. W literaturze przedmiotu podkreśla się jednak, że o ile elektroniczne odpowiedniki prasy tradycyjnej bez wątpienia można nazwać prasą, o tyle blogi, vlogi i podcasty redagowane w pierwszej osobie mogą być kwalifikowane nie jako prasa, lecz jako twórczość literacka.
Materiały audio i wideo a materiał prasowy
Analizując definicje materiału prasowego i prasy, łatwo dostrzec, że pierwsza nie obejmuje publikacji audio, nie ma tam również mowy o wideo. Z drugiej jednak strony vlogi, kanały na YouTube lub innej analogicznej platformie czy podcasty mogą być uznane za prasę. Powstaje zatem pytanie, czy w przypadku, gdy dany vlog, podcast czy kanał na YouTube zostanie uznany za prasę, także zamieszczane na nim treści będą mogły zostać uznane za materiały prasowe.
W tym kontekście w literaturze wskazuje się, że ustawodawca nie włączył do kategorii materiałów prasowych tego, co jest przekazywane do opublikowania (czy rozpowszechnienia) za pomocą dźwięku. Jest to ewidentne przeoczenie, które przy ścisłej interpretacji wyłącza z kategorii materiałów prasowych materiały radiowe, które są rozpowszechniane z wykorzystaniem dźwięków. Już tylko z powyższego twierdzenia wynika teza dalej idąca, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Otóż użyte w definicji materiału prasowego słowo „obraz” należy interpretować zarówno jako zdjęcie, jak i obraz w materiale wideo. Tym samym przesądza to, że wszelkiego rodzaju vlogi i kanały na YouTube mogą być uznane za materiały prasowe.
Kwestią dyskusyjną pozostają natomiast podcasty, które mają wyłącznie wersję audio. W przypadku tych, które są nagrywane w formacie wideo, trzeba zauważyć, że zawierają one także ścieżkę audio, co już samo przez się podaje w wątpliwość zasadność wyłączenia przekazu audio z zakresu pojęcia materiału prasowego. Tak też uważa część doktryny prawa prasowego, wskazując, że w tym stanie rzeczy materiałem prasowym jest zarówno:
- artykuł,
- notka informacyjna,
- felieton,
- fotografia,
- nagranie magnetofonowe i magnetowidowe,
- dyskietka,
- esej,
- wiersz,
- list do redakcji.
Legalne tworzenie materiałów prasowych
Skoro już wiadomo, kiedy ma się do czynienia z materiałem prasowym, można przejść do kwestii, jak tworzyć tego rodzaju materiał, aby zarówno jego treść, jak i proces powstania były zgodne z prawem. Tematyka ta jest dość obszerna, jednak do najważniejszych wątków, które powinny zostać rozwinięte, można z całą pewnością zaliczyć:
- prawo cytatu
- kwestie związane z domeną publiczną i wolnymi licencjami,
- prawo do wizerunku,
- prawo do przedstawiania dzieł architektonicznych,
- ochronę dóbr osobistych,
- autoryzację,
- tajemnicę prasową.
W dalszej części zostaną one kolejno omówione, ze zwróceniem uwagi na najważniejsze kwestie.
Prawo cytatu
Prawo cytatu zostało uregulowane w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ale jeśli prawo cytatu będziemy rozumieć w znaczeniu potocznym, to jest co najmniej kilka przepisów, które tę kwestię regulują. Tutaj zostanie omówiona wyłącznie część z nich.
Zacznijmy od tego, że skoro prawo cytatu jest instytucją prawa autorskiego, to będzie dotyczyć cytowania innych utworów. Utworem jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Ustawa wskazuje też, że utwór w szczególności może być wyrażony:
- słowem,
- symbolami matematycznymi,
- znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe).
Utwory mogą mieć też formy:
- plastyczne,
- fotograficzne,
- lutnicze,
- wzornictwa przemysłowego, architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne,
- muzyczne i słowno-muzyczne,
- sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne czy audiowizualne (w tym filmowe).
Co istotne, ustawa stanowi też, co utworem nie jest. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego, czyli właśnie utworu:
- akty normatywne lub ich urzędowe projekty,
- urzędowe dokumenty,
- materiały,
- znaki i symbole,
- opublikowane opisy patentowe lub ochronne,
- proste informacje prasowe.
Warto w szczególności zwrócić uwagę na ostatnie z wykluczeń. Otóż prosta informacja prasowa nie stanowi przedmiotu ochrony prawa autorskiego, a więc jeśli informacja taka sprowadza się do podania samych tylko faktów, bez ich omówienia, to co do zasady nie będzie podlegać ochronie.
Skoro już wiadomo, czym jest utwór, można wyjaśnić, na czym polega prawo cytatu. W kontekście publikacji prasowej przede wszystkim warto wiedzieć, że wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji już rozpowszechnione sprawozdania o aktualnych wydarzeniach, artykuły na aktualne tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione. Ponadto wolno rozpowszechniać krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów, o których mowa wyżej, jak również przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych czy też ich krótkie streszczenia. Trzeba jednak wiedzieć, że w tym przypadku twórcy przysługuje wynagrodzenie.
Kolejną ważną w kontekście materiału prasowego podstawą do korzystania z prawa cytatu jest przepis z art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie, lub prawami gatunku twórczości. Tym samym, z jednej strony ‒ poprawne stosowanie prawa cytatu nie dotyczy wyłącznie fragmentów, ale również drobnych cudzych utworów w całości. Z drugiej jednak strony ‒ nie jest dopuszczalne cytowanie wyłącznie po to, by podnieść wartość czy efektywność własnej twórczości. Jako ciekawostkę warto wskazać, że w ramach ostatniej przesłanki mieści się między innymi kultura remiksu, ale też – choć nie spotkało się to jeszcze z analizą doktryny prawa – do kategorii tej można zaliczyć memy internetowe, które stają się niekiedy elementem materiału prasowego.
Istotna z punktu widzenia publikacji prasowej podstawa prawa cytatu dotyczy także cytowania przemówień i aktualnych wydarzeń. Otóż wolno korzystać w granicach uzasadnionych celem informacji z przemówień politycznych i mów wygłoszonych na publicznych rozprawach, a także fragmentów publicznych wystąpień, wykładów oraz kazań. Warto jednak wiedzieć, że przepis nie upoważnia do publikacji zbiorów tego rodzaju utworów. Ponadto wolno w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach przytaczać utwory udostępniane podczas tych wydarzeń, jednak w granicach uzasadnionych celem informacji.
Korzystając z prawa cytatu, należy wymienić imię i nazwisko twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej. Wykorzystanie utworu nie może naruszać także normalnego korzystania ani godzić w słuszne interesy twórcy.
Publikacja prasowa a fotografia, rysunek i obraz
W przypadku przygotowywania publikacji prasowej niebagatelne znaczenie będzie miało także prawidłowe, legalne wykorzystywanie fotografii. Oprócz prawa autorskiego do zdjęć trzeba w tym przypadku brać również pod uwagę przepisy związane z prawem do wizerunku oraz tak zwanym prawem panoramy. Przede wszystkim jednak trzeba zwrócić uwagę na kwestię natury ogólnej.
Otóż, jeśli redakcja nie będzie posiadała praw autorskich do zdjęcia, co ma miejsce w szczególności w sytuacji, gdy fotograf nie jest w niej zatrudniony na umowę o pracę, to w pierwszej kolejności, aby móc je wykorzystać w materiałach prasowych, koniecznie należy uzyskać legalną możliwość publikacji fotografii w tym podstawowym aspekcie, to jest albo przez przeniesienie na redakcję majątkowych praw autorskich, albo uzyskanie przez nią co najmniej licencji niewyłącznej.
Prawo do wizerunku
Najczęściej powtarzającą się kwestią dotyczącą fotografii jest prawna ochrona wizerunku. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Przy braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Jeśli jednak, przygotowując publikację, nie będziemy mogli (a być może chcieli) pytać osoby na fotografii o zgodę na wykorzystanie jej wizerunku, to musimy przeanalizować możliwość publikacji fotografii, opierając się na przepisach prawa.
Warto więc wiedzieć, że zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że osoba powszechnie znana to niekoniecznie osoba znana wszystkim, wystarczy, że będzie znana w określonym środowisku. Z drugiej natomiast strony nie wolno zapominać, że wizerunek takiej osoby można przedstawiać tylko wówczas, gdy został utrwalony w związku z wykonywaniem przez nią określonej funkcji. Nie wykorzystuje się tego przepisu, gdy zdjęcie dotyczy życia prywatnego.
W jeszcze jednej sytuacji istnieje możliwość przedstawienia wizerunku bez konieczności uzyskania zgody danej osoby. Ma to miejsce wówczas, gdy uwieczniona postać stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, impreza publiczna. Bezprzedmiotowe będzie w tym miejscu pytanie, ile osób musi być na zdjęciu, aby można je było zamieścić bez uzyskiwania zgody na wykorzystanie wizerunków przedstawionych postaci. Na tę kwestię trzeba spojrzeć w następujący sposób: osoba będzie stanowić element większej całości tylko wtedy, gdy po jej teoretycznym „usunięciu” z ujęcia zdjęcie nadal będzie przedstawiać to, co wcześniej. W kontekście wizerunku trzeba też pamiętać, że przez pojęcie wizerunku rozumie się każdą podobiznę bez względu na technikę wykonania:
- fotografię,
- rysunek,
- wycinankę sylwetki,
- film,
- przekaz telewizyjny
- przekaz wideo.
Finalnie trzeba jednak zauważyć, że wizerunek podlega ochronie także jako dobro osobiste, przez co kwestia ta jest w istocie jeszcze bardziej skomplikowana.
Obiekty architektoniczne
Mniej oczywistym zagadnieniem związanym z szeroko rozumianym prawem cytatu jest tak zwane prawo panoramy. Trzeba wiedzieć, że nie zawsze w materiale prasowym można przedstawiać obiekty architektury czy inne sztucznie stworzone elementy krajobrazu.
Jak wynika z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wolno rozpowszechniać utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednak nie do tego samego użytku. Oznacza to, że jeśli budynek, rzeźba, posąg i tym podobne zostały wystawione na stałe w miejscach ogólnie dostępnych, to można je wykorzystywać pod warunkiem, że nie będą one reprodukowane w tej samej technice, czyli jako odpowiednio budynek, rzeźba, posąg. Innymi słowy, każdy budynek, pomnik czy obraz, który został w ten sposób wystawiony, możemy uwiecznić na zdjęciu czy w materiale wideo i wykorzystać w materiale prasowym pod warunkiem jednak, że są one wystawione na stałe w miejscu ogólnodostępnym.
W literaturze podkreśla się, że rzeźby z lodu, dzieła z piasku lub gliny są niewątpliwie tworzone jako konstrukcje terminowe, nie można jednak powiedzieć, że ich trwanie jest określone czasowo. Budując podobne utwory, nie sposób bowiem stwierdzić, jak długo przetrwają warunki atmosferyczne. Jako ciekawostkę warto też wskazać, że wieża Eiffla nocą nie może być fotografowana bez odpowiednich zgód i zezwoleń, gdyż jej oświetlenie jest elementem niestałym, a samo w sobie stanowi utwór podlegający ochronie.
Domena publiczna oraz wolne licencje
Niekiedy możliwe jest skorzystanie z całego utworu i to bez konieczności uiszczania jakichkolwiek opłat na rzecz jego twórcy. Będzie tak w szczególności w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, gdy utwór jest w domenie publicznej. Trzeba wiedzieć, że po pewnym czasie prawa autorskie majątkowe wygasają. Co prawda, nieco inaczej przedstawia się ten okres w zależności od tego, komu będą one przysługiwać, ale można w uproszczeniu powiedzieć, że jest to 70 lat od końca roku, w którym utwór był opublikowany albo w którym zmarł ostatni z jego twórców.
Z drugim przypadkiem mamy do czynienia wówczas, gdy autor zrezygnował z przysługujących mu praw autorskich, a może to zrobić całkowicie albo w określonym zakresie. Takie utwory są udostępniane na tak zwanej wolnej licencji (creative commone), która jednak (i trzeba o tym pamiętać) występuje w wielu różnych odmianach co do zakresu i warunków zrzeczenia się przez autora jego praw.
Z tego powodu konieczne jest przenalizowanie każdorazowo treści licencji, na jakiej dany utwór przekazano do zasobów creative commone. Na przykład część wolnych licencji umożliwia wykorzystywanie utworu w sposób dowolny i to nawet bez podania autora, a część pozwala na to o tyle, o ile tworzony utwór będzie udostępniony na analogicznej licencji jak utwór wykorzystany, czyli także na darmowej i tylko pod warunkiem podania autora.
Materiał prasowy a autoryzacja
Jeśli materiał prasowy jest związany z daną osobą, to trzeba wiedzieć, że jedną sprawą jest zgodne z prawem prezentowanie jej wizerunku, a inną prawidłowa autoryzacja treści jej wypowiedzi. Co więcej, kwestie związane z autoryzacją będą przedstawiać się nieco odmiennie w zależności od tego, jaką formę będzie miał materiał prasowy.
W przypadku publikowania lub rozpowszechniania w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymagana jest zgoda osób udzielających informacji. Trzeba wiedzieć, że nie wolno bez zgody zainteresowanego publikować informacji oraz danych dotyczących jego prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną. Warto podkreślić, że osoba publiczna to nie to samo, co osoba znana medialnie – tych ostatnich przepis nie dotyczy. Warto jednak wiedzieć, że udzielenia informacji nie można co do zasady uzależniać od sposobu jej skomentowania lub uzgodnienia tekstu wypowiedzi dziennikarskiej.
Dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi, o ile nie była ona uprzednio publikowana lub wygłoszona publicznie. Ma też obowiązek poinformować swojego rozmówcę jeszcze przed udzieleniem informacji o prawie do autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi. Udzielający informacji ma jednak obowiązek niezwłocznie określić się, czy zamierza z tego prawa skorzystać, a na autoryzację w zależności od rodzaju prasy ma do 24 godzin. Warto wiedzieć, że w przypadku niedokonania lub odmowy dokonania autoryzacji uznaje się, że dosłownie cytowana wypowiedź została autoryzowana bez zastrzeżeń. Nie stanowi jednak autoryzacji zaproponowanie przez osobę udzielającą informacji nowych pytań, przekazanie nowych informacji lub odpowiedzi ani zmiana kolejności wypowiedzi w autoryzowanym tekście materiału przewidzianego do publikacji w prasie.
Rzetelność dziennikarska jako cecha materiału prasowego
W tym kontekście trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę, że prasa zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Co więcej, dziennikarz jest obowiązany w szczególności zachować staranność oraz rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
Publikowanie zgodnych z prawdą i rzetelnych sprawozdań z jawnych posiedzeń Sejmu, Senatu i organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego, a także publikowanie rzetelnych, zgodnych z zasadami współżycia społecznego ujemnych ocen dzieł naukowych lub artystycznych albo innej działalności twórczej, zawodowej lub publicznej służy realizacji zadań prasy i pozostaje pod ochroną prawa – przepis ten stosuje się odpowiednio do satyry i karykatury.
Rzecz jasna na rynku działają różne dzienniki i czasopisma, a każda redakcja kształtuje swoje standardy w zakresie rzetelności dziennikarskiej samodzielnie. Są jednak pewne standardy, w tym prawne, które powinny być przestrzegane, gdyż brak ich respektowania będzie prowadził do konsekwencji prawnych. Dalej zostaną przedstawione kluczowe zagadnienia dotyczące tego zakresu.
Materiał prasowy a sprostowanie
Zacznijmy od rzetelnego zbierania i przedstawiania informacji, a może bardziej od konsekwencji niestosowania się do tych standardów. Przygotowując materiał prasowy, warto mieć świadomość, że zainteresowani mogą skorzystać z uprawnienia w postaci sprostowania prasowego. Na wniosek takiej osoby redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym.
Należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że sprostowaniu podlegają informacje o określonych faktach i zdarzeniach, z których – z powołaniem się na wypowiedzi osób trzecich – wywiedzione zostały zarzuty oraz wnioski o osobie zainteresowanego, a nie same te zarzuty czy wnioski. Tym samym sprostowanie nie może dotyczyć wypowiedzi ocennych.
Jeśli chodzi o sposób sporządzenia sprostowania, to powinno ono zostać nadane w placówce pocztowej operatora pocztowego lub złożone w siedzibie odpowiedniej redakcji na piśmie w terminie nie dłuższym niż 21 dni od dnia opublikowania materiału prasowego. Tekst sprostowania nie może przekraczać dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy, ani zajmować części większej niż dwukrotność czasu antenowego, jaki zajmował dany fragment przekazu. Sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny.
Jest to o tyle ważne, że ustawa Prawo prasowe wskazuje na enumeratywnie wyliczone uchybienia w sprostowaniu, które pozwalają na odmowę jego publikacji. Odmawiając opublikowania sprostowania, redaktor naczelny jest obowiązany niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia otrzymania sprostowania, przekazać wnioskodawcy pisemne zawiadomienie o odmowie i jej przyczynach.
Materiał prasowy a ochrona dóbr osobistych
Tak jak zostało wskazane, sprostowanie nie jest środkiem prawnym dotyczącym wypowiedzi ocennych zawartych w materiale prasowym. W ich przypadku zainteresowanym będzie przysługiwać najczęściej środek prawny związany z ochroną dóbr osobistych. Z tego środka prawnego może skorzystać ktoś, kogo dotyczy materiał prasowy o wydźwięku krytycznym lub taki, który narusza prywatność danej osoby czy też omówiony już wcześniej wizerunek. Warto więc wiedzieć, na co zwrócić uwagę, aby na skutek treści zawartych w materiale prasowym nie doprowadzić do powstania odpowiedzialności cywilnej z tytułu ochrony dóbr osobistych.
W orzecznictwie podkreśla się przede wszystkim, że przedstawienie faktów i ocen w sposób rzetelny, oparty na ujawnionych danych, analizowanych w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, nie może być uznane za bezprawne, chociażby owe fakty i oceny dawały podstawy do wyciągnięcia przez czytelników dalej idących wniosków. Niemniej jednak używanie określeń obraźliwych, pomawiających albo też zniesławiających przekracza ramy polemiki merytorycznej, a tym samym także granice dozwolonej, chronionej przez prawo cywilne krytyki. Warto też wiedzieć, że choć osoba publiczna winna się liczyć z tym, że w materiałach prasowych będzie poddana większej krytyce, to nie oznacza to bynajmniej możliwości formułowania na jej temat dowolnych tez i najdalej idących twierdzeń.
W orzecznictwie podkreśla się przede wszystkim, że przedstawienie faktów i ocen w sposób rzetelny, oparty na ujawnionych danych, analizowanych w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, nie może być uznane za bezprawne, chociażby owe fakty i oceny dawały podstawy do wyciągnięcia przez wskazuje się bowiem, że gdy informacje o osobach publicznych mają charakter prywatny i intymny, nie ma interesu publicznego w ich rozpowszechnianiu i utrzymywaniu w serwisach internetowych.
Tajemnica dziennikarska
Finalnie z rzetelnym przygotowaniem materiału prasowego nierozłącznie jest związana kwestia tajemnicy dziennikarskiej. Otóż autorowi materiału prasowego przysługuje prawo zachowania w tajemnicy swego nazwiska. Dziennikarz i inne osoby zatrudnione w redakcji mają obowiązek zachowania w tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również innych osób udzielających informacji opublikowanych albo przekazanych do opublikowania, jeżeli osoby te zastrzegły nieujawnianie wymienionych danych.
Analogiczny obowiązek dotyczy wszelkich informacji, których ujawnienie mogłoby naruszać chronione prawem interesy osób trzecich. Tajemnica zawodowa nie dotyczy jednak informacji o tych przestępstwach, o których niezawiadomienie organów ścigania jest samo w sobie karalne. Analogicznie sytuacja przedstawia się, gdy autor lub osoba przekazująca taki materiał wyłącznie do wiadomości dziennikarza wyrazi zgodę na ujawnienie jej nazwiska lub tego materiału.
Rejestracja prasy jako podstawowy wymóg przygotowania publikacji prasowej
Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć o kwestii bardziej niż podstawowej. Skoro już wiemy, czym jest materiał prasowy i jak go przygotować zgodnie z prawem, to warto też mieć świadomość, że prasa, na łamach której zostanie on finalnie opublikowany, powinna być w świetle prawa zarejestrowana.
Obowiązek przeprowadzenia stosownych procedur rejestracyjnych dotyczy dzienników i czasopism, przy czym ewentualne skojarzenia wyłącznie z prasą drukowaną są tu zupełnie nieprawidłowe. Jak wynika z art. 7 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo prasowe, dziennikiem jest ogólnoinformacyjny druk periodyczny lub przekaz za pomocą dźwięku oraz dźwięku i obrazu, ukazujący się częściej niż raz w tygodniu. Czasopismem jest druk periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przekazu za pomocą dźwięku oraz dźwięku i obrazu innego niż dziennik. Rejestracji dokonuje się w Rejestrze dzienników i czasopism prowadzonym przez sąd okręgowy właściwy wedle miejsca siedziby wydawcy. Wniosek powinien zawierać:
- Tytuł dziennika lub czasopisma oraz siedzibę i dokładny adres redakcji,
- Dane osobowe redaktora naczelnego, tj. imię/imiona, nazwisko, datę i miejsce urodzenia, nr PESEL, a w przypadku jego braku imiona rodziców, dokładny adres,
- Określenie wydawcy, jego siedzibę i dokładny adres,
- Częstotliwość ukazywania się dziennika lub czasopisma.
Wniosek podlega opłacie, która wynosi 40 zł. Jest to o tyle istotne, że zgodnie z ustawą Prawo prasowe ten, kto wydaje dziennik lub czasopismo bez rejestracji albo w czasie zawieszenia jego wydawania, podlega karze grzywny.
Podsumowanie
Aby w sposób rzetelny, a zarazem zgodny z prawem przygotować materiał prasowy, należy przede wszystkim ustalić, czy to, co zamierzamy przekazać do publikacji, w świetle prawa rzeczywiście jest materiałem prasowym. Jeśli odpowiedź na to pytanie będzie pozytywna, koniecznie należy postępować zgodnie ze wskazanymi w tym rozdziale zasadami, nie zapominając jednak, że tematyka ta jest o wiele bardziej skomplikowana, a tutaj został podany jedynie kompletny obraz zagadnień, które powinny być rozważone przed publikacją.